Pilnie oddam trzy letniego kastrowanego samczyka. Kriczers ( bo tak się zowie owe stworzenie ) jest dobrze wychowanym młodym dżentelmenem, w pełni kuwetowym ( tzn zalatwia się do kuwety w klatce jedynie. Najlepiej do drewnianego podłoża, bo inne go draznią ). Świetnie dogaduje się z innymi zwierzętami, w szczegulności z kotami. Jest idealny dla małych dzieci ( mój dwuletni synek wyczynia razem z nim cuda. Ganiają się, kotłują na łóżku itp. Moje dziecko przy tych zabawach nigdy nie miało nawet zadrapania pazurkiem ! ) Zwierzątko jest bardzo wesołe i towarzyskie. Jak już się go weźmie na ręce to będzie tak siedział domagając się głaskania, niemniej jednak woli aktywny sposób spędzania czasu
Troszkę może teraz o jego histori. Mój brat dostał go od swojego sąsiada ( wtedy pan K. miał jakieś 2 latka ) ponieważ sąsiad cięzko zachorował ( w tym momencie chyba już nie żyje ). A z racji, że mój brat miał już jedną fretkę, to nie widział problemu, aby przygarnąć drugą. Niestety jego sterylizowana samiczka była bardzo agresywna w stosunku do nowego kolegi ( nawet dwie klatki tu mało pomagały ). W związku z czym przygarnęłam go. Naprawdę zmuszona jestem go oddać z wielkim żalem, bo jest traktowałm go jak członka rodziny. Niestety u mojego narzeczonego zdjagnozowano początkowe stadium astmy ( w tym wypadku nie ma innego już wyjścia jak oddanie zarówno kota jak i fretki ) w związku z czym jestem zmuszona oddać go w dobre ręce... Najlepiej do domu gdzie ktoś będzie miał dla niego dużo czasu i gdzie będzie jakies inne zwierzątko lub dziecko.
Maluch jest do obejrzenia w Warszawie ( dzielnica Wola ) Prosiłabym osoby zainteresowane o kontakt telefoniczny : 883953693 lub wysłanie sms w momencie gdybym nie odbierała.
Zależy mi na tym aby zwierzak trafin naprawdę już do domu, gdzie doczeka starości. Tymbardziej nie jako zabawka itp.
