Re: Fredzio
Napisane: 10 maja 2012, o 12:55
Musieliśmy zwiększyć dawkę encortonu do 5mg na dobę, cukier ustabilizowaliśmy na poziomie 60-90. Fredzio ma się bardzo dobrze, może troszkę mu tłuszczyk z grzbietu opadł do brzusia i futro się ciut sfilcowało ale ogólnie śmiga i guga, zawieszek brak Potrzymaliśmy taką dawkę przez jakiś czas teraz zmniejszyłam o połowę, czyli do 2,5 mg na dobę i proglicemu 12,5mg na dobę i nadal jest dobrze
Zaliczyliśmy już kilka spacerków, ku uciesze Fredziula, który je uwielbia
i parę nowych fotek urwiska
https://picasaweb.google.com/1128184951 ... 5894480162
Zaliczyliśmy już kilka spacerków, ku uciesze Fredziula, który je uwielbia
i parę nowych fotek urwiska
https://picasaweb.google.com/1128184951 ... 5894480162