Filip - 6 latni Walentynkowy samczyk
Napisane: 18 kwi 2012, o 23:28
Na wstępie , wypada mi przeprosić za opóźnienie w wątku Filipa
Wszyscy którzy go polubili i wspierają go w chorobie , poznali jego historię na forum:
http://forum.fretki.org.pl/viewtopic.php?f=144&t=19957
Obecnie Filip po ataku w święta Wielkanocny, dochodzi do siebie. Progilcem działa chyba ponieważ od kilku dni poziom cukru utrzymuje się na poziomie 95.
Ma apetyt , krzyczy jak "baba" na moje dziewczyny i zdecydowanie woli jak jest sam w obejciu na bezpieczną odległość od bab.
Brdę starała się opisywać co w jego życiu słychać Filip z serducha wielkiego wszystkim dziękuje i prosi o kciuki by ataki bywały jak najrzadziej.
Wszyscy którzy go polubili i wspierają go w chorobie , poznali jego historię na forum:
http://forum.fretki.org.pl/viewtopic.php?f=144&t=19957
Obecnie Filip po ataku w święta Wielkanocny, dochodzi do siebie. Progilcem działa chyba ponieważ od kilku dni poziom cukru utrzymuje się na poziomie 95.
Ma apetyt , krzyczy jak "baba" na moje dziewczyny i zdecydowanie woli jak jest sam w obejciu na bezpieczną odległość od bab.
Brdę starała się opisywać co w jego życiu słychać Filip z serducha wielkiego wszystkim dziękuje i prosi o kciuki by ataki bywały jak najrzadziej.