I najnowsze wiadomości z DT:
Kalinka pięknie przybiera na wadze, futerko zrobiło jej się mięciutkie i lśniące. A co najważniejsze Kala bardzo się rozkręciła, biega i bawi się, prawie nie widać, że jest niepełnosprawna.
Co rano robi mi pobudkę, wspinając się na łóżko i sycząc do skutku, czyli aż się nie obudzę, a wówczas... skacze, cieszy się, gania po kołdrze, podszczypuje bardzo delikatnie. Nie powiem, by te pobudki mnie cieszyły, ale z drugiej strony od jakiegoś czasu nie spóźniam się rano
Całe szczęście, że w nocy śpi grzecznie.
Kala bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, marzę by ewentualny Nowy Opiekun mógł jej poświęcić wiele czasu na zabawy, mizianka za uchem itp. Zabawa z Kalinką jest wyjątkowa, Malutka nasłuchuje uważnie co robimy, jeżeli turlamy jej piłeczkę to koniecznie musi być dzwoniąca, Kala robi wówczas "przyczajkę" i wyskok na swoją "ofiarę"
Ważne jest też by podczas zabawy niczego nie przestawiać w pokoju, bo gdy biegnie z pamięci traci troszkę czujność i już zdarzyło się jej "zderzyć" z transporterem.
Malutka jest w świetnej formie, no i nie sposób się jej oprzeć, gdy zaczepia do zabawy, czy pcha się na ręce..
Niebawem nowe zdjęcia Kalinki