Majutka jest drugą freteczką objętą programem Wirtualne Adopcje mieszkającą z nami w Warszawie.
Majka to niepełnosprawna fretka. Ma połamany kręgosłup i ogon. Porusza się opierając na przednich łapkach. Maja kilkukrotnie spadła z 1,5-metrowej (co najmniej) wysokości - jak po pierwszym upadku "tylko" utykała, tak po kolejnym przestała chodzić i samodzielnie oddawać mocz. Zawinił brak wyobraźni człowieka. Majka ma również problemy z wątrobą, trawieniem - spowodowane nieodpowiednim żywieniem.
Historia Majki od momentu przyjęcia jej pod skrzydła Stowarzyszenia Przyjaciół Fretek.
_______________________
Majutka od 25.11. znajduje się pod opieką SPF. Ma rozstrojoną wątrobę przez straszną dietę, podrażniony woreczek żółciowy, powiększony pęcherz i cewkę moczową.
Obrazu tragedii dopełniają połamane ogon i kręgosłup. Maja nie chodzi.
Do tego ma zęby w stanie strasznym - kilka do wyrwania, jak tylko stan będzie pozwalał na narkozę. Uszkodzenie rdzenia spowodowane kilkakrotnym upadkiem z dość dużej wysokości skutkuje niedowładem i brakiem zdolności świadomego oddawania moczu - trzeba ją odsikiwać mechanicznie.
Maja jest kaleką i wymaga nieustającej opieki oraz rehabilitacji.
Maja dostaje już kroplówki oraz zastrzyki wspomagające rdzeń kręgowy. Dużo śpi. Odpoczywa. Waga 560 gram.
_______________________
29.11.2011
Majutka je samodzielnie suchą karmę fretkową i samodzielnie pije z miseczki. Przemieszcza się dość sprawnie po pokoju. Lewa tylna nóżka ma czucie i Majutka podkurcza ją do siebie chcąc się odepchnąć od podłogi.
Przebywa w zagrodzie wyłożonej szmatkami i ma domek w którym chętnie śpi.
________________________
03.12.2011
Temperament Majutki ma się nijak do stanu zdrowia. Śmiga po mieszkaniu, odwiedza kąty, sprawdza kuwety, buszuje w szafie.
Dzielnie znosi codzienne kroplówki. Gdyby nie świadomość jak ciężki jest stan wątroby można powiedzieć zdrowa, pełna wigoru fretka chodząca inaczej.
Pannica przebiera łapeczkami ciągnąc za sobą ciałko. Bezproblemowo wchodzi do szafy, zakopuje się w szmatki i śpi. Załapała co to jest odsikiwanie i spokojnie pozwala opróżniać pęcherz.
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie wątroba - mamy podejrzenie nowotworu.
________________________
9.12.2011
Od wczoraj Majutka dostaje kroplówki co drugi dzień. Ma apetyt.
Porusza prawa tylna nóżką. Ma silne przednie łapki. Lewa noga zupełnie nie pracuje. Ma w niej czucie ale nią nie porusza. Ciągnie bezwładnie za sobą. Ma problemy z perystaltyką jelit.
_________________________
12.12.2011
Majutka przytyła 170 gram od czasu przyjęcia jej pod opiekę SPF.
Dziewczyna zaczęła sama posiusiwać na podłogę (radość z osikanej podłogi przez niepełnosprawną fretkę zrozumieją tylko fretkoświry).
Czołga się na prawym pośladku ale lewą nóżką zdecydowanie rusza (a i prawa a od czasu do czasu tez poruszy). Waga 730 gram.
__________________________
19.12.2011
Jesteśmy po wizycie kontrolnej. Pani doktor Kasia jest zachwycona stanem Majutki. "To zupełnie inna fretka"
Ciekawa świata, pogodna, ruchliwa, liżąca w ręce. Ma ładniejsze futerko, przytyła.Dzisiaj Majutka miała pobieraną krew (wynik będzie jutru) a także oszyszczany gruczoł. Drugi trzeba przeleczyć tak wiec od dzisiaj Panienka dostaje ... czopki
oraz, poza Heparegenem (1/4 tabletki), Hapatiale Forte (1/10 tabletki). Je convalescence support 5-7 razy na dobę po około 20-25 ml.
Kolejną wizytę mamy zaplanowaną tuż po świętach.
O Majutce piszę tutaj:
http://www.fretki.org.pl/forum_new/view ... 44&t=19534
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.