pomoc dla fretki i jej małych

Informacje o fretkach do adopcji.

pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez Teresa P-S » 25 lip 2011, o 07:58

Proszę o pomoc w uratowaniu fretki z małymi, żyjącej na strychu domu remontowanego, który kupiłam niedawno.
Co robić?
Jak ją przenieść z malymi?
Jak to zrobić.
Kto moze mi w tym pomóc?
Dom jest położony 14 km od Jeleniej Góry.
Magdalena Pawlik Tel: 608 800 666
Teresa P-S
 

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez Milo » 25 lip 2011, o 08:36

Przekazałam info do Anowiki i Kojota. Uspokoiłam panią i przekazałam info. Poprosiłam aby do czasu kontaktu z FAA nie ingerowała.
Pani sympatyczna i przejęta obecnością takich gości
Ostatnio edytowano 25 lip 2011, o 11:42 przez Milo, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Milo
Członek Zwyczajny
 
Posty: 3721
Dołączył(a): 23 gru 2009, o 23:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez SYLWIA7 » 25 lip 2011, o 08:53

To może być kuna nie fretka.
Koordynator Regionalny lubuskiego, tel. 695 948 991
Avatar użytkownika
SYLWIA7
Zarząd SPF
 
Posty: 1697
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 10:00
Lokalizacja: Żary Lubuskie

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez anowika » 25 lip 2011, o 09:37

Rozmawiałam już z panią, też uważam że to będzie raczej kuna lub dziki tchórz. Poleciłam pani kontakt z nadleśnictwem lub ośrodkiem dla dzikich zwierząt w Złotówku.
anowika
Członek Zwyczajny
 
Posty: 360
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 09:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez mynia » 25 lip 2011, o 10:19

Nie zauważyłam tego wątku - widzę, że do większości Pani już dzwoniła.
Synowa może ewentualnie dowieźć gdzieś maluchy - prosi by się z nią kontaktować.
Może niech jedna osoba już się zajmie sprawą?
Sylwia7 Ty masz doświadczenie z kunami, może pokierowała byś p. Magdaleną?
Avatar użytkownika
mynia
Koordynatorzy Regionalni
 
Posty: 1018
Dołączył(a): 30 lis 2009, o 14:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez Teresa P-S » 25 lip 2011, o 11:31

Szanowne Panie, dziękuję za wszelką pomoc dla rodzinki fretek,kun....
Synowa Magda, dzięki Waszym telefonom wszystko wie, co i jak zrobić, aby je uratować, gdy tylko będą.
Gdyby czegoś potrzebowałą, to ma Wasze telefony.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie wzystkie Panie.
Teresa Prokopek-Stępniak z Jawora ( wolontariusz TOZ, ratujący na codzień wszelkie stworzenia, duże i małe)
Teresa P-S
 

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez SYLWIA7 » 12 sie 2012, o 16:27

Jeżeli to kuna/ dziki tchórz, to radziłabym nie ruszać rodziny. Matka jak się zorientuje, że hałasy robi "Nowy Najemca" przeniesie młode w bezpieczne miejsce. Ingerencja może spowodować zabiciem młodych przez matkę. Jeszcze zależy jak młode to są zwierzęta. Może tak być, że skoro gniazdo zostało odkryte przez człowieka, matka do niego nie wróci, z tym też trzeba się liczyć. Złapanie matki może być tylko możliwę z klatką żywołapką ale w wyniku stresu może stracić pokarm, zabranie samych młodych skaże je na dożywocie w zamknięciu, bo nigy nie przystosują się do życia na wolności, nie będą miały naturalnego instynktu, że człowieka trzeba unikać i mogą nieświadomie wejść z nim w konflikt. Moja rada nie ruszać idyskretnie obserwoać najblizsze dni, czy matka do młodych przychodzi.
Koordynator Regionalny lubuskiego, tel. 695 948 991
Avatar użytkownika
SYLWIA7
Zarząd SPF
 
Posty: 1697
Dołączył(a): 7 sie 2009, o 10:00
Lokalizacja: Żary Lubuskie

Re: pomoc dla fretki i jej małych

Postprzez Marfi » 13 sie 2012, o 10:17

Sylwia, to temat sprzed roku ;) ale uwagi cenne :).
Avatar użytkownika
Marfi
Członek Zwyczajny
 
Posty: 2277
Dołączył(a): 13 sie 2009, o 10:13
Lokalizacja: Wawa/Ząbki


Powrót do Fretki do adopcji (Ogólnodostępny)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron