Minął miesiąc jak Nuka jest u mnie na DT , zobowiązana jestem do kochanego raportu z jej pobytu u mnie , dla wszystkich opiekunów z WA
Kochani Nuka jak do tej chwili , ze zmian jakie uznaję za pozytywne to poprawa wagi, lekko zmieniona w dotyku sierść -mniej sztywna ,mam wrażenie że jest mniej że to tak ujmę zlepiona. Choć miałam nadzieję że troszkę tego owłosienia
przybędzie .
Po miesiącu podawania melatoniny, miałam nadzieję że ogonek zacznie zdradzać objawy porastania, ale cóż pojawiły się kropki , i parę włosków
może i w tym mam nadzieję że przy wiosennej zmianie futra coś się wy-normuje.
Nuka lubi jeść mięsko surowe jak i gotowane , nie pogardzi wołowinką , jak i królikiem , jajo przepiórcze też zjada mieszane z mięskiem.
Tuż po Nowym Roku, mam zamiar ponowić badania krwi , moczu -pisałam o tym w wątku.
Coś o charakterze Nuki, to samiczka spokojna nad wyraz, w zimowym czasie jak większość uwielbia spać, gdy ją obudzę pochodzi około 15 do 30 minut w najlepszym razie i zmyka do norki spać dalej. Lubi wywalać z półki na podłogę domek do spania , podgryzać fotel , i moją rękę przez folię. Nie połączyłam ją z moim stadem gdyż moja banda jest młoda i silna w charakterkach, a Nuka zachowuje do nich rezerwę , stresuje się gdy Bina moja nie gryząca fretka dopadła się do niej, sama byłam w szoku iż Bina to zrobiła.
Nie cierpi czyszczenia uszu , wtedy piszczy i szczeka na mnie , z pazurkami też jest trochę zachodu, ale to mniejszy stres niż uszka.
Nauczyła się spać w hamaku , choć musi być w nim kocyk , by miała wrażenie że leży na podusi, bo tak woli zdecydowanie.
Jest to samiczka kuwetowa , reaguje na zawołanie , przecudnie wygląda jak czyści z wdziękiem pysio , po jedzonku gdy mówię jej czyść pynia, jakby rozumiała co do niej mówię.
Od czasu do czasu wykazuje zainteresowanie wiszącymi maskotkami i piłeczkami, ale jest to sporadyczne, zdecydowanie woli , ponurkować w materiale , jak kroję polar, to daje nura i śpi w nim .
Jak biega , to już zauważyłam i zagląda do miski z wodą sama , pije wtedy , ale w klatce jej picie z poidełka i miseczki jest nikłe.
Dodaje jej wodę do posiłków i śledzę to jak pije wodę z miski dziewczyn.
Posiłki je 3 razy dziennie , podzielone na ilości 15g-20g gerberka.Tak wychodzi iż zjada około 60g , suchego wogóle nie je, mam nadzieję że dla tego iż to co dostaje jej wystarcza.
Co do witamin , to calo pet , przechodzi w jedzonku , jak zresztą każdy lek który dostaje , zarówno melatonina jak i lek na serducho.
Nie lubi jakiejkolwiek oliwki , tłuste odpada z powodu jej upodobań ale też i wieku ....
Gdy zrobię jej ponownie badania , wyniki prześlę na wątku, oraz opinię weterynarz dr.Jóźwik pod której opieką jest Nuka .
UFF to chyba tyle z raportowania