Franek, 5 lat i 10 miesięcyubarwienie...........zobaczymy co będzie, bo jest na etapie wymiany futra na zimowe
za czasów młodości tchórzyk wpadający w cynamona
kastrowany, zaczipowany, posiada paszport
Franek miał ostatnio wyrwanego górnego kiełka i wyczyszczone ząbki z kamienia. Została też zbadana krew i zrobiono usg brzuszka, które wykazało powiększenie nadnerczy. Został mu wszczepiony implant Suprelorin, który powstrzyma nadczynność nadnerczy. Poza tym jest w bardzo dobrej kondycji.
Nie mamy informacji na temat szczepień, także wypada jeszcze ochronić go przed nosówką.
Teraz coś o samym seniorze. Franek to bardzo przyjacielski fret, najlepiej będzie się czuł sam z ludziem lub z fretką która bez protestów będzie schodziła mu z drogi. Całe dotychczasowe życie spędził w otoczeniu ludzi, z fretkami nie bardzo wie jak się zachować. Moje zwierzaki notorycznie próbuje wyganiać z legowisk, natomiast zaatakowany nie umie się odgryźć tylko syczy, zresztą to zaczepianie w jego wykonaniu też nie boli, takie podszczypywanie tylko
. Do nas bardzo przyjacielski, chodzi za nami jak piesek, liże stopy i wszelkie odsłonięte części ciała, włazi na kolanka do głaskania. Jak tylko weźmie się go na ręce, to czeka na pieszczoty. Uwielbia spanie, na rączkach, w legowisku, ostatnio na kanapie
Zero agresji w stosunku do człowieka. No i najważniejsze 100% kuwetowy
Wcina różne surowe mięska bez problemów, chrupie też suche.
temat o Franku
http://forum.fretki.org.pl/viewtopic.ph ... 10&start=0zdjęcia szanownego Pana Franciszka
http://picasaweb.google.com/sawczenko1/FranekNaDT#Chętnych do adopcji proszę o kontakt mailowy:
oladurda@gmail.com gdybym nie odpisywała w ciągu 2 dni proszę o kontakt telefoniczny.
Z Nowym Opiekunem będzie podpisana umowa adopcyjna.
Kolejność zgłoszeń nie decyduje o wyborze Nowego Opiekuna.
Franek, ze względu na stan zdrowia, pozostaje na zawsze w Domu Tymczasowym.